Kamery sportowe wcale nie muszą być drogie

Kamery sportowe wcale nie muszą być drogie

Kamery sportowe, czasami określane także mianem kamer wyczynowych, kamer ekstremalnych i jeszcze kilkoma innymi równie przyjaznymi dla marketingu określeniami, to urządzenia wcale nie nowe. Są to po prostu elementy monitoringu osobistego, które od dość dawna nosiły przy sobie osoby potrzebujące obiektywnego zapisu swoich czynności dla bardzo różnych, zwykle profesjonalnych celów. Z czasem odkryliśmy, że takimi kamerami można robić też rzeczy bardzo ekscytujące. No i się zaczęło – zaczęło się robić drogo.

Wysoka cena za towar luksusowy

Ceny tego typu kamer zaczęły bardzo rosnąć, ponieważ były wkładane w coraz ładniejsze opakowania i coraz bardziej inwestowano w reklamę. Kamera sportowa stała się modnym gadżetem i czymś bardzo nowatorskim, chociaż tak naprawdę nie mamy tutaj do czynienia z niczym tak naprawdę przełomowym. Przykładem może być SJ4000, czyli naprawdę solidne i ze wszech miar dobre urządzenie, ale SJCAM nie posiada tak naprawdę żadnej funkcjonalności, która byłaby czymś specjalnie odkrywczym. Takie rzeczy mają też zwykłe kamery. Producent o tym doskonale wie, więc nie szaleje z cenami.

Rozsądek pozwala zaoszczędzić

Najbardziej rozpoznawalne marki są drogie, ale wystarczy poczytać SJ4000 opinie. Urządzenie to posiada wszystkie funkcje, jaki mają niepoważnie drogie alternatywy, a SJCAM SJ4000 stabilizacja obrazu to wręcz wyznacznik jakości w całej branży. Warto jest naprawdę rozejrzeć się po ofercie producentów solidnych, ale mniej medialnych, by z łatwością znaleźć znakomite urządzenia o świetnym stosunku ceny do jakości i czasami tylko można się trochę przyczepić do mało ekscytującego designu.